Kupa kłopotów

Udostępnij

"Miny tatko, miny" - krzyczał w filmie "Sami Swoi" Wicia do swojego ojca, gdy ten przeganiał kargulową Mućkę ze swojego pola.
 Spacerując po ulicach naszego miasta, nierzadko również należy zachować szczególną ostrożność, by nie wejść na psią "minę"
 Psy to bardzo mądre, lojalne i uspołęcznione zwierzęta, jednak zdecydowana ich większość nie opanowała jeszcze sztuki sprzątania po sobie swoich odchodów. W tej materii liczą na Nas - swoich właścicieli, a jak winika z Naszych obserwacji Ci często je zawodzą i zaniedbują ten obowiązek 
Na terenie miasta rozdysponowaliśmy kilka psich stacji, gdzie można pobrać specjalny, ekologiczny, woreczek na psie odchody i łatwo pozbyć sie śmierdzącego problemu 
 Nie bójmy się z nich korzystać ‼️
 Pamiętajmy, że zwierzęce odchody pozostawione na chodniku to nie tylko kwestia estetyki, ale również Naszego zdrowia i bezpieczeństwa. 
Każdorazowe czyszczenie chodników, placów, czy ulic z takich odpadów wiąże się z ponoszonymi kosztami. Kosztami, które ponosimy My wszyscy - podatnicy! 
Zamiast na śmierdzący problem z psimi odchodami, lepiej te pieniądze spożytkować na pachnące nasadzenia, rabaty, czy łąki kwietne, prawda? 
 Sprzątajmy po swoich pupilach - cieszmy się czystością i zdrowiem.
Prosimy o udostępnienie tego posta, by trafić do jak najszerszego grona mieszkańców - dziękujemy

12 kwietnia 2023, godz. 15:23
#Aktualności